Źródło zdjęcia: link
Lubię to!
Każdy produkt kosmetyczny dopuszczony na rynek Unii Europejskiej musi być zgodny z rozporządzeniem 1223/2009. Określa on nie tylko podstawowe definicje, ale również wymogi stawiane producentom i dystrybutorom kosmetyków. Załączniki do tego rozporządzenia obejmują m.in. listę dopuszczonych konserwantów czy substancji zakazanych. Każdy kosmetyk posiadać musi odpowiednią dokumentację, tzw. Product Information File, który składa się z pięciu części:
– opisu produktu,
– raportu bezpieczeństwa,
– opis metod produkcji i deklaracja zgodności z GMP (Good Manufacturing Practice),
– dowód zadeklarowanego działania produktu,
– dane dotyczące testów na zwierzętach (przeprowadzonych podczas opracowywania produktu lub oceny bezpieczeństwa).
Dziś skupimy się jednak na raporcie bezpieczeństwa. Każdy dostępny na rynku kosmetyk „powinien być bezpieczny dla zdrowia ludzi w normalnych lub dających się przewidzieć warunkach stosowania”. Aby to bezpieczeństwo udowodnić, przed wprowadzeniem produktu, sporządza się właśnie raport bezpieczeństwa, ale może (i powinien) on być aktualizowany w razie potrzeby, po wprowadzeniu do obrotu. Raport składa się z dwóch części – informacji na temat bezpieczeństwa i oceny bezpieczeństwa. Pierwsza część musi zawierać co najmniej następujące informacje:
– skład jakościowy i ilościowy – pełne nazwy chemiczne i wg INCI,
– właściwości fizykochemiczne oraz stabilność – zapewnienia bezpieczeństwa podczas transportu i przechowywania,
– jakość mikrobiologiczna – pokazuje wynik skuteczności zastosowanych konserwantów, czyli zapewniają bezpieczeństwo kosmetyku przy zakażeniu różnymi szczepami bakterii i grzybów; szczególną uwagę należy poświecić kosmetykom przeznaczonym do stosowania w okolicach oczu, na błony śluzowe, na skórę uszkodzoną, u dzieci poniżej 3 lat, u osób starszych i osób, u których obserwuje się nieprawidłowe reakcje immunologiczne,
– zanieczyszczenia, ilości śladowe i opakowanie – substancje muszą być czyste lub należy udowodnić, że pewnych śladowych ilości nie można uniknąć, opakowanie kosmetyku musi być wykonane z czystego i stabilnego materiału,
– normalne i dające się przewidzieć stosowanie – uzasadnienie ostrzeżeń i wyjaśnień użytych na etykiecie produktu,
– narażenie na działanie kosmetyku i poszczególnych substancji wchodzących w jego skład – określenie m.in. miejsca stosowania, częstotliwości stosowania, przewidywanych dróg narażenia,
– profil toksykologiczny substancji – szczególnie działanie drażniące na skórę, uczulające i fototoksyczność, ale obejmuje on również toksyczność ostrą, absorpcję przez skórę czy rakotwórczość,
– działania niepożądane – czyli opis działań niepożądanych, które mogą pojawić się po zastosowaniu kosmetyku,
– inne informacje – np. badania z udziałem ochotników.
W drugiej części na podstawie zgromadzonych danych dokonuje się oceny bezpieczeństwa produktu. Znajdują się tam:
– wniosek z oceny – czyli oświadczenie o bezpieczeństwie,
– ostrzeżenia i instrukcje stosowane na etykiecie,
– rozumowanie, czyli wyjaśnienie rozumowania naukowego, na podstawie którego dokonano oceny,
– kwalifikacje osoby przeprowadzającej ocenę bezpieczeństwa – jej imię i nazwisko i dowód, że posiada odpowiednie kompetencje.
Jak widzicie przygotowanie raportu bezpieczeństwa produktu kosmetycznego wymaga wielu badań – fizykochemicznych, mikrobiologicznych, toksykologicznych, aplikacyjnych. Również osoba przygotowująca taki dokument – Safety Assessor – musi wykazać się odpowiednim doświadczeniem i wiedzą. Kosmetyki dopuszczone na rynek UE powinny więc być bezpieczne. To, że w formulacjach występują składniki większego ryzyka dla zdrowia, nakłada na producentów obowiązek utrzymania bezpieczeństwa gotowego produktu, poprzez dostosowanie stężeń i warunków wykorzystania składnika tak, aby niosło ze sobą jak najmniejsze ryzyko. Raport bezpieczeństwa poszczególnych produktów nie jest najczęściej ogólnie dostępny, ale cała dokumentacja musi być przechowywana przez osobę odpowiedzialną (producenta, dystrybutora) do wglądu w razie kontroli odpowiednich organów. Pamiętajcie o jednym – kosmetyki, które kupujecie uznane są za przebadane i bezpieczne.
OCEŃ CIEKAWOSTKĘ:
(1 gwiazdka -ciekawostka zupełnie mi się nie podobała,
10 gwiazdek – rewelacyjna ciekawostka, proszę o więcej takich tematów)
(68 votes, average: 9,12 out of 10)
Loading...
MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ:
– MODELE SKÓRY W BADANIU TOKSYCZNOŚCI klik
– DLACZEGO NIE POWINNIŚMY UŻYWAĆ DIY FILTRÓW UV? klik
– DLACZEGO EWG ZMIENIŁO OCENĘ BEZPIECZEŃSTWA DLA ZDROWIA DLA PARFUM? klik
ŹRÓDŁA:
1. Rozporządzenie 1223/2009 Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące produktów kosmetycznych klik
2. Allayrangue, How to create your cosmetic Product Information File?, EcoMundo blog klik
3. Sobierska, Raport bezpieczeństwa produktu kosmetycznego, 2014, Biotechnologia.pl klik
4. Starzyk, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, Przygotowania do rozporządzenia kosmetycznego – DOKUMENTACJA klik
Dodaj komentarz