Źródło zdjęcia: link
Lubię to!
Parafiny niesłusznie należą do kontrowersyjnych składników. W składach kosmetyków wg INCI znajdziemy je pod nazwami: Paraffinum Liquidum (Mineral Oil) , Petrolatum (wazelina), Cera Microcristallina, Paraffin Oil, Paraffin, Isoparaffin, Synthetic Wax, Ozokerite, Ceresin. Oskarża się je o kancerogenność, tworzenie beztlenowego środowiska na skórze, które ma sprzyjać rozwojowi patogennych bakterii (np. w trądziku), utrudnianie przenikania składników aktywnych w głąb skóry oraz magazynowanie się w tkankach organizmu. Które z tych rzeczy są prawdą?
Zacznijmy jednak od tego, czym właściwie są parafiny. Są to mieszaniny nasyconych kwasów tłuszczowych, zawierających ponad 16 atomów węgla w cząsteczce. Surowcem wyjściowym do ich otrzymywania jest ropa naftowa. Poddaje się ją wielu procesom przetwarzania i oczyszczania, aby pozbyć się rakotwórczych węglowodorów aromatycznych. Parafiny używane w kosmetykach są czystości farmaceutycznej. I tak National Cancer Institute uznaje za kancerogen tylko oleje mineralne nieprzetworzone i słabo przetworzone, natomiast oczyszczone parafiny kosmetyczne są pod tym względem składnikami bezpiecznymi.
Parafiny klasyfikowane są jako emolienty – natłuszczają, wygładzają, zmiękczają skórę oraz tworzą na niej ochronną warstwę okluzyjną. Nie wchłaniają się do głębszych – żywych (bo zewnętrzną warstwę naskórka tworzą martwe komórki)- warstw skóry (aplikacja powierzchniowa nie zwiększa ekspozycji systemowej). Nawet jeśli pozostają w warstwie rogowej naskórka, nie są biodostępne. Tworzą zwartą, nieprzenikającą warstwę okluzyjną, zapobiegają nadmiernej utracie wody w wyniku TEWL. Jest to również przyczyna, dla której nie powodują reakcji alergicznych.
Badania udowodniły, że parafiny są bardziej efektywne w zmniejszaniu TEWL, niż oleje roślinne (jojoba, awokado czy migdałowy) oraz dają większe odczucie wygładzenia i zmiękczenia skóry. Wbrew obiegowej opinii parafiny nie powodują również trądziku. Kilka prac naukowych, w których wykorzystywano 100% ciekłą parafinę, wykazało, że nie jest ona substancją komedogenną.
A co w przypadku parafin w produktach do ust – balsamach, szminkach itd.? Przecież mogą być stamtąd z łatwością „zjedzone”. Ponieważ łatwiej spożyte mogą być parafiny o niskiej lepkości, w produktach do ust rekomendowane jest używanie średnio i wysoko lepkich parafin o czystości dopuszczonej dla produktów spożywczych. Szacuje się, że ilość zjedzonych z kosmetyków do ust parafin nie przekracza poziomu 10% akceptowalnego dziennego spożycia, dlatego nie powinny one stanowić zagrożenia dla zdrowia.
Kolejnym mitem jest hamowanie oddychania w wyniku obecności parafiny na skórze. Wymiana gazowa, potocznie zwana oddychaniem, u człowieka odbywa się dzięki płucom – udział wymiany gazów przez skórę jest pomijalnie mały.
Parafiny są efektywnymi emolientami, dodatkowo charakteryzującymi się dużą stabilnością. Obecnie dostępne dowody naukowe wskazują, że nie ma zagrożeń dla zdrowia spowodowanych powierzchniową aplikacją parafin, chociaż brakuje badań na temat ich długotrwałego oraz częstego używania w codziennej rutynie pielęgnacyjnej. Wraz z trendem naturalności w przemyśle kosmetycznym, parafiny straciły wiele na rzecz olejów roślinnych, które są bardziej BIO. Jednak na dobrą sprawę ropa naftowa, z której wytwarzane są parafiny, jest surowcem naturalnym pochodzenia roślinnego i zwierzęcego (powstała z przekształcenia szczątków organicznych). Oleje roślinne mają niewątpliwie wiele zalet, ale nie skreślajmy zupełnie parafin, szczególnie przy doraźnym natłuszczaniu suchej skóry.
OCEŃ CIEKAWOSTKĘ:
(1 gwiazdka -ciekawostka zupełnie mi się nie podobała,
10 gwiazdek – rewelacyjna ciekawostka, proszę o więcej takich tematów)
(72 votes, average: 9,17 out of 10)
Loading...
MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ:
– EDTA – PO CO W KOSMETYKACH CHELATORY klik
– FLUOR W PASTACH DO ZĘBÓW – POTRZEBNY CZY SZKODLIWY? klik
– PARABENY – NIE-ALERGEN ROKU 2019 klik
ŹRÓDŁA:
1. Mineral Oils: Untreated and Mildly Treated, National Cancer Institute, dostęp [01.10.2019] klik
2. Petry et al., Review of data on the dermal penetration of mineral oils and waxes used in cosmetic applications, 2017, Toxicology Letters, 280, 70-78 klik
3. Highly refined mineral oils in cosmetics: Health risks are not to be expected according to current knowledge, Updated BfR Opinion No. 008/2018, 2018 klik
4. Rawlings et al., A review on the extensive skin benefits of mineral oil, 2012, International Journal of Cosmetic Science, 34, 511-518 klik
5. The top 5 myths about mineral oil part 1, The Beauty Brains, dostęp [01.10.2019] klik
6. Skład INCI kosmetyków naturalnych. Czego nie powinno w nim być?, dostęp [01.10.2019] klik
Dodaj komentarz