TABELA INCI:
Klik – aby pobrać tablę ze składem wg. INCI.
KOMENTARZ DO ANALIZY:
Sezon truskawkowy trwa, dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się kolejnemu kosmetykowi z tym owocem w nazwie, tym razem jest to truskawkowy balsam do ciała „Kusiciel” BodyBoom.
Lista INCI balsamu zawiera 22 składniki, które prawie po równo rozkładają się między te określane jako niskiego i średniego zagrożenia. Jako najbardziej niesprzyjający naszemu zdrowiu (5/10) opisano Linalool, czyli substancję z listy tzw. 21 zapachowych alergenów skórnych, dlatego musi być wymieniony w składzie, jeśli występuje w kosmetyku w stężeniu co najmniej 0,001% (dla produktów niespłukiwanych). Jest to substancja, którą naturalnie znajdziemy w owocach cytrusowych, cynamonie czy mięcie.
%natury został wyznaczony na poziomie 45%. Tymczasem producent podaje, że kompozycja jest w 93% naturalna. Rozbieżność bierze się przede wszystkim z metodyki (my stosujemy % jakościowy, a producent ilościowy) oraz zdefiniowania „naturalności”. My nie wliczam np. alkoholu cetearylowego, który otrzymuje się z wosków zwierzęcych, oleju kokosowego lub palmowego, ale również możliwie z ropy naftowej oraz Glyceryl Stearate SE, który wytwarza się z olejów roślinnych, ale obie te substancje samodzielnie w naturze nie występują.
Znajdziemy tu 3 konserwanty: kwas dehydrooctowy i benzoesowy (dopuszczane w certyfikowanych kosmetykach naturalnych) oraz fenoksyetanol, który budzi wiele kontrowersji (toksyczność, podrażnienia skóry). Za substancje mogące wywoływać alergie skórne uważa się również mocznik, octan tokoferolu i kompozycję zapachową; za komedogenne uznaje się 9 związków z listy INCI. Za potencjalnie kancerogenny uznaje się silikon – Cyclopentasiloxane, powiązany również z toksycznością dla środowiska. Drugim z silikonów jest Dimethicone, potencjalnie toksyczny, choć ze względu na dużą wielkość cząsteczki praktycznie nie może penetrować przez skórę.
A teraz największa niespodzianka – truskawka występuje tylko w nazwie tego balsamu (chyba że w kompozycji zapachowej mamy jakiś aromat truskawkowy). W składnikach INCI nie ma ekstraktu z żadnej z części truskawki. W ogóle jedynymi wyciągami roślinnymi, o działaniu głównie nawilżającym, są masło shea, olejek migdałowy, olej z pestek winogron, ekstrakt z korzenia nawrotu lekarskiego.
Ogólne wrażenie jest takie, że możemy się czuć oszukani – miały być truskawki, których w składzie jednak nie ma, miało być bardzo naturalnie, ale większość substancji tylko syntetyzuje się ze składników naturalnych. Może przynajmniej dobrze nawilża, bo emolientów nie brakuje.
OCEŃ PRODUKT:
(1 gwiazdka – produkt nie spełnia moich oczekiwań,
10 gwiazdek – produkt rewelacyjny, z pewnością polecę go swoim znajomym)
(No Ratings Yet)
Loading...
OCENA UŻYTKOWNIKÓW:
(wg. użytkowników portalu wizaz.pl)
- Średnia ocena użytkowników: 5/ 5 (3 recenzje)
- Link do portalu wizaz.pl: https://bit.ly/2IOTKdW
- Wybrane zalety:
– zmiękcza skórę,
– wydajność,
– zapach - Wybrane wady:
– brak możliwości zakupu stacjonarnego
Nasz komentarz do oceny użytkowników wizaz.pl:
Skład bogaty w substancje nawilżające i emolienty, które dają odczucie zmiękczenia skóry.
.
ZACHĘCAMY DO ZAPOZNANIA SIĘ Z INNYMI ANALIZAMI:
(klik na link)
– Truskawkowy mus do kąpieli ECOreceptura 🇵🇱 https://bit.ly/2kDY68R
– Organic Shop krem do ciała Indyjski Lotos i 5 olejków http://bit.ly/2oaZvGq
– Nivea Crème, klasyczny⚠ http://bit.ly/2xfpGRx
Data analizy: 25.05.2018
Dodaj komentarz